Mińsk. W Mińskim Państwowym Uniwersytecie Lingwistycznym studenci i wykładowcy przyszli do rektoratu z plakatami „dialogowymi” w różnych językach. Zamierzali pozostać na piętrze administracyjnym, dopóki rektor Natałla Baranawa nie ustali godziny i daty otwartego dialogu. Ale ochroniarze nawet nie wpuszczają ich na piętro, na którym znajduje się rektorat.
Wymagania studentów i wykładowców dotyczące otwartego dialogu:
1. Wydarzenie musi zostać ogłoszone dla wszystkich w ciągu dwóch dni i odbędzie się w auli uczelni.
2. Na spotkaniu będzie obecny niezależny moderator.
3. Obie strony będą miały tyle samo czasu na zabranie głosu.
4. Prasa będzie mogła bez przeszkód pracować w auli.
Od 1 września studenci i wykładowcy Mińskiego Państwowego Uniwersytetu Lingwistycznego biorą udział w protestach i akcjach solidarnościowych w pobliżu swojej uczelni. Podczas tych akcji studenci byli wielokrotnie zatrzymywani przez funkcjonariuszy milicji w cywilu.
Przetłumaczone z https://t.me/euroradio/9329
