Redakcja portalu Nasza Niwa otrzymała pismo od ministra informacji, Ihara Łuckaha, wyjaśniające, dlaczego jego strona internetowa została zablokowana.
Minister podkreśla, że Rada Bezpieczeństwa ma zarzuty wobec poniższych ośmiu artykułów:
1. Zabójstwo brzeskiego manifestanta Giennadzia Szutowa: 10 pytań bez odpowiedzi. Opublikowano film.
2. „Dźwięk pałki nigdy nie zostanie zapomniany”. Zatrzymany mieszkaniec Mińska nakręcił straszny film w więźniarce.
3. „Działania sił bezpieczeństwa przypominają okrucieństwa hitlerowskich okupantów”. Zwrot liderów organizacji publicznych i związków twórczych.
4. „Co, chciałeś zmian, suko?”. Historia mieszkańca Mińska, który poprosił policję o wskazanie drogi.
5. Tłum ubranych na czarno ludzi pobił taksówkarza podczas protestów. Samochód nie został jeszcze odnaleziony.
6. „Jak w filmie o obozie koncentracyjnym”. Cztery historie o tym, jak siły bezpieczeństwa biją i prześladują w Witebsku.
7. Oficer ochrony ze słynnego zdjęcia: uratowałem mężczyznę, który był pod wpływem alkoholu i narkotyków. Mężczyna: ani słowa prawdy.
8. „Nie ma mocy prawnej”. O dokumencie podpisanym przez zwalnianych przez siły porządkowe.
Zdaniem urzędników artykuły te w nienaturalny sposób tworzą napięcia i konfrontują społeczeństwo z państwem, zmniejszają motywację do efektywnej pracy i działalności gospodarczej, rozpowszechniają nieprawdziwe lub celowo zniekształcane informacje, mogą szkodzić interesom narodowym, osłabiać patriotyzm, gotowość obywateli do zbrojnej obrony niepodległości.
Z tego powodu dostęp do serwisu został ograniczony. Termin, do którego mają zastosowanie ograniczenia, nie został określony.
Źródło: Nasza Niwa