Milicja zatrzymała dyrektorkę Grodzieńskiego Hospicjum Dziecięcego Wołhę Wialiczkę. Stało się to podczas spotkania z mieszkańcami jednego z podwórek

Wialiczka opowiedziała, czym zajmuje się hospicjum i jak mogą w nim pomóc wolontariusze. Siły bezpieczeństwa nakazały zakończyć wydarzenie. Ludzie się nie rozeszli. Po chwili na podwórze zajechał milicyjny autobus, a Wialiczka została zatrzymana.

Dyrektorka hospicjum została oskarżona o udział w wiecu, który odbył się ponad miesiąc temu. Zostanie w areszcie śledczym do czasu procesu.

„Nie pojadę za granicę” – powiedziała Wialiczka redakcji Euroradio w połowie września, kiedy pisano o wywieraniu na nią presji w szkole syna. „Dlaczego mam wyjechać zagranicę z mojej ziemi? Mam tu dom, tu są pochowani moi dziadkowie i pradziadkowie, mam dom na wsi. Mam tutaj pracę i swoją posadę. Robię to, co chcę i dobrze sobie radzę od 13 lat. Dlaczego mam gdzieś jechać? Chcę, żeby moje dzieci studiowały tutaj, a nie w Polsce, ani nigdzie indziej”.

Przetłumaczone z https://t.me/euroradio/9316

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *