Ponad 300 sportowców podpisało się, aby nie dopuścić do ekstradycji Alaksieja Kudzina z Rosji do Białorusi. List otwarty, zainicjowany przez białoruski Fundusz Solidarności Sportowej, jest skierowany do rosyjskiego Prokuratora Generalnego Igora Krasnowa i wielu innych urzędników.
Sygnatariusze listu są przekonani, że w Białorusi Kudzinowi grozi umotywowane politycznie postępowanie karne i tortury. Wspominają, że jeszcze podczas zatrzymania boksera brutalnie pobito, raniono gumowymi kulami, przez wiele godzin trzymano w kajdankach i nie wpuszczano do niego lekarzy, dopóki nie stracił przytomności. Ostatnio Kudzin ostro wypowiadał się o władzach Białorusi, więc jest mało prawdopodobne, aby stosunek służb bezpieczeństwa do niego stał się łagodniejszy.
Dodają, że Alaksiej Kudzin jest prawosławnym chrześcijaninem i dobrym, rodzinnym człowiekiem. Wychowuje pięcioro nieletnich dzieci: trzy dziewczynki w wieku 3, 7, 11 lat i dwóch chłopców w wieku 9 i 17 lat, przy czym troje dzieci jest adoptowanych.
Przetłumaczone z https://t.me/euroradio/13261
