Dyrektor małej fabryki odmówił udziału w zbieraniu podpisów dla Łukaszenki i został uwięziony

… do biura wszedł mężczyzna, położył teczkę z dokumentami na stole i wyszedł. Gdy tylko drzwi się za nim zamknęły, do gabinetu weszli milicjanci. Pomiędzy dokumentami w teczce znajdowało się 3300 rubli.
W ten sposób Hieorhij Dziadziuszka, ojciec sześciorga dzieci, dyrektor wytwórni pasz we wsi Roś w rejonie wołkowyskim i deputowany rady gminy, znalazł się w więzieniu
Cztery miesiące przed wydarzeniami Dziadziuszka odmówił udziału w zbieraniu podpisów dla Łukaszenki. Pracownicy fabryki twierdzą, że nikt z zespołu się nie podpisał.
Przetłumaczone z https://t.me/euroradio/9319

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *