Generał dywizji Aleh Biełakonieu, który wcześniej kierował Sztabem Generalnym Sił Zbrojnych Białorusi, powiedział, że „traktujemy ich zbyt delikatnie” [osoby podejrzane o terroryzm – przyp. tłum.], że „powinno się, jak powiedział Putin, podtapiać ich w toalecie, za jednego – dwudziestu, sto [zastrzelić – przyp. tłum.]”. Był oburzony, że „funkcjonariusze postępują zgodnie z prawem”.
Nie jest jasne, kogo wzywał do podtapiania. Trudno też powiedzieć, pod który artykuł kodeksu karnego podlega takie nawoływanie.
Przetłumaczone z https://t.me/belsat/58410