Białoruskie MSZ uprzedza o skutkach europejskich sankcji, „w tym nawet o podjęciu decyzji w sprawie celowości dalszego utrzymywania stosunków dyplomatycznych”

„Poprzez podjętą decyzję Unia Europejska oddaliła od siebie swojego sąsiada – Białoruś” – w ten sposób białoruskie MSZ zareagowało na nałożenie przez Unię Europejską sankcji na białoruskich urzędników.
Zdaniem MSZ, strona białoruska w ciągu ostatnich lat aktywnie pracowała na rzecz polepszenia stosunków na linii Białoruś – UE, polepszenia, które byłoby korzystne dla ludzi i bezpieczeństwa w regionie. Efekty tych działań można było odczuć po obu stronach granicy. Tymczasem – zdaniem MSZ Białorusi – Unii Europejskiej, której przez ćwierć wieku nie udało się podpisać z Białorusią Porozumienia o Partnerstwie i Współpracy, wystarczyło jedynie kilka tygodni, aby wprowadzić sankcje.
Według Mińskiego Miejskiego Komitetu Wykonawczego, działania UE będą miały negatywny wpływ na obywateli Białorusi, ich bezpieczeństwo, kondycję finansową, gospodarkę i inne obszary współpracy.
Zdaniem MSZ, sankcje są karą za to, że „Białoruś nie zgodziła się na wypełnienie szeregu żądań o charakterze ultimatum, na które nie zgodziłby się żaden szanujący się kraj”.
W związku z sankcjami UE, Białoruś również zdecydowała się nałożyć dzisiaj sankcje na europejskich urzędników, jednak nie planuje publikować ich listy „w związku z obowiązującymi cywilizowanymi zwyczajami dyplomatycznymi”. Co więcej, Białoruskie MSZ zagroziło opuszczeniem przez Białoruś wspólnych programów i projektów, a w ostateczności, jeśli UE wprowadzi kolejne sankcje w przyszłości, nie wyklucza podjęcia decyzji w sprawie celowości utrzymywania stosunków dyplomatycznych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *