Politolog Ihar Iljasz na swoim kanale telegramowym skomentował dzisiejszą konferencję prasową, w której wzięli udział funkcjonariusze bezpieczeństwa i więzień polityczny Raman Pratasiewicz.
„Konferencja prasowa z udziałem Ramana Pratasiewicza to kolejna operacja propagandowa, która została przeprowadzona tak niezdarnie, że może tylko zaszkodzić reżimowi” – powiedział.
Według Iljasza dzisiejsza konferencja pokazuje, że „władze są zdezorientowane”. Urzędnicy z Mińska nie spodziewali się, że incydent z samolotem Ryanaira „jakościowo zmieni stosunek Zachodu do dyktatury w Białorusi”.
„Reżim Łukaszenki stał się problemem dla bezpieczeństwa europejskiego i po raz pierwszy jest zagrożony naprawdę poważnymi sankcjami gospodarczymi. Dlatego reżim desperacko próbuje jakoś naprawić sytuację, wymyślając nowe wymówki i sztuczki propagandowe” – mówi Iljasz.
Iljasz uważa, że pomysł zaangażowania Ramana Pratasiewicza i funkcjonariuszy organów ścigania w konferencję prasową Ministerstwa Spraw Zagranicznych (to MSZ formalnie zorganizowało wydarzenie) pojawił się w ostatniej chwili. „I wygląda na to, że przedstawiciele sił bezpieczeństwa jeszcze bardziej obawiali się samego Pratasiewicza – nie spodziewali się, że będą musieli odpowiadać za wszystkich i nerwowo kręcili długopisami w dłoniach” – dodaje analityk.
Dodajmy do tego niedawny płaczliwy apel „deputowanych” do społeczności światowej i wczorajsze oburzające wywiady z Makiejem. Wszystko to wskazuje na to, że na najwyższych szczeblach władzy dominują obecnie emocje bliskie panice – mówi.
Ponadto, jak uważa Iljasz, konferencja prasowa pokazała, że rząd „całkowicie stracił kontakt z rzeczywistością”:
„To, oczywiście, nie stało się teraz, ale dzisiejsza konferencja prasowa jest tego wyraźnym potwierdzeniem. Reżim w końcu utracił wszelkie cywilizowane punkty orientacyjne, więc nawet próby usprawiedliwienia się teraz wyglądają na absolutnie barbarzyńskie.
Są całkowicie przekonani, że jeśli zakładnik zostanie przyprowadzony na konferencję prasową i zmuszony do powtórzenia, że w więzieniu jest w „dobrym humorze” i „szczerze szanuje Łukaszenkę”, Zachód przestanie ufać Cichanouskiej. Są przekonani, że jeśli polski konsul zostanie potajemnie sfilmowany, a następnie pokaże się całemu światu to nagranie [przewodniczący Komitetu Śledczego opublikował nagranie, na którym aresztowane członkinie Związku Polaków na Białorusi rzekomo kontaktowały się z konsulem Andrzejem Raczkowskim, jednak jakość nagrania nie pozwala jednoznacznie ustalić, z kim i o czym rozmawiał konsul – przyp. tłum.], to wszyscy zrozumieją, że z mińskimi władzami nadal trzeba się liczyć. Ale w rzeczywistości reakcja będzie odwrotna”.
Przetłumaczone z https://3beltv.eu/news/14-06-2021-ulada-razgublenaya-analityk-patlumachyu-sens-pres-kanferentsyi-z-udzelam-pratasevicha
Zdjęcie: Radio Swaboda