Uładzimir Hundar został zatrzymany przed Nowym Rokiem w tzw. Sprawie Autuchowicza. Mężczyzna był sądzony za rzekomą przemoc lub groźbę użycia przemocy wobec urzędnika. Proces przed sądem okręgowym w Brześciu odbywał się za zamkniętymi drzwiami.
Pan Uładzimir nie ma jednej nogi, jednak nie pozwolono mu zabrać protezy do aresztu śledczego. Córka Hundara, Inha, uważa, że zrobiono to celowo, aby utrudnić życie jej ojca w areszcie.
Po wyroku Uładzimirowi udało się przeczytać patriotyczny wiersz i krzyknąć: „Białoruś będzie wolna!”.
Przetłumaczone z https://t.me/belsat/50001