To może być punkt zwrotny.

Były premier Republiki Białorusi, Siergiej Rumas, publicznie wspierał (https://www.instagram.com/p/CD9d0ZLHe7G/) Białorusinów i potępiał tortury oraz przemoc ze strony milicji.

„Obserwuję sytuację w Mińsku i innych miastach Republiki Białorusi, składam kondolencje wszystkim ofiarom i ich rodzinom.

To, co dzieje się w Mińsku, jest nie do przyjęcia w stosunku do obywateli Republiki Białorusi. Przemocy w XXI wieku nie można usprawiedliwiać, wszyscy sprawcy muszą zostać ukarani.

Niedopuszczalne jest zachowanie organów ścigania i policji, masowe zatrzymania, łamanie prawa. Wolność osobista, prawo do wyrażania opinii, prawo do wieców, to wszystko jest zapisane w konstytucji. Każdy obywatel ma prawo do udziału w protestach, zwłaszcza że protestujący nie łamią prawa: nie burzą budynków, nie rabują sklepów, zachowuję się z szacunkiem dla swojego miasta. Chcą jedynie, by WŁADZA ICH USŁYSZAŁA. Jeszcze raz składam kondolencje wszystkim ofiarom tej potwornej przemocy.

Źródło: Belsat TV

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *