Sztab Wiktara Babaryki opublikował na YouTube apel Maryi Kalesnikawej nagrany na wypadek jej zatrzymania.

Poniżej publikujemy pełny zapis przemówienia Maryi.
„Dzień dobry. Nazywam się Maryja Kalesnikawa i jestem przedstawicielką sztabu Wiktara Babaryki. Jeśli oglądacie ten film, to znaczy, że zostałam aresztowana. Ale jestem pewna, że w tej chwili się nie boję – mam nadzieję, że Wy też się nie boicie.
Historia sztabu Wiktara Babaryki i wszystkich uczciwych ludzi, którzy pragną zmian na lepsze, to historia ze szczęśliwym zakończeniem. A raczej bezgraniczne szczęście.
Wiemy, że Białoruś się zmieniła. Wiemy, że zmiany na lepsze już nadeszły – po prostu potrzeba jeszcze trochę czasu i wysiłku, aby dawno sypiący się gruchot przestał jechać siłą rozpędu.
Wiecie, co zamierzamy robić: drążyć, drążyć i jeszcze raz drążyć tę władzę wszelkimi legalnymi sposobami. Ta władza łamie wszelkie przepisy kodeksu wyborczego. Odmawia prawa do procesu sądowego, odmawia przyjmowania odwołań. Łapie i wsadza nawet tych, którzy po prostu przynoszą listy. Zmieniła się w państwo policyjne. Czy to normalne?
Odtąd będziemy dysponować naszym czasem, naszymi prawami, naszymi pieniędzmi tak, jak chcemy. W pracy w sektorze publicznym będziemy robić dokładnie to, co należy do naszych obowiązków. I przestaniemy mówić „wiecie, jak jest…” w odniesieniu do naszych realiów – to wyrażenie straci dla nas sens. Będziemy znać nasze prawa – nie będzie można ich już łamać.
Odtąd będziemy wiedzieć, jakie towary kupować w sklepie, bo te towary wspierają nas, a jakich nie, bo ich producenci wspierają władzę lub sami są jej częścią. Odtąd możemy nie ufać białoruskim bankom – po tym wszystkim, co się wydarzyło. Mamy ku temu dobre powody. Możemy zgodnie z prawem zarządzać swoimi pieniędzmi i inwestować je w rzeczy, których jesteśmy pewni.
Na pewno nie przepadniemy. A co zrobi państwo, które stanie się wyrzutkiem dla własnych obywateli? Co zrobi państwo, wobec którego obywatele ogłosili bojkot?
Odtąd będziemy pamiętać, że mamy konstytucję, a naród jest jedynym źródłem władzy. Odtąd będziemy czytać konstytucję i żyć zgodnie z jej przepisami jako podstawowym źródłem prawa w państwie.
Nie zapomnieliśmy o referendum. Zostanie zarejestrowana grupa inicjatywna, która będzie dążyć do poddania pod ogólnonarodową dyskusję kwestii powrotu do konstytucji z 1994 roku.
Jest to krok niezbędny do dokonania podziału władzy, ograniczenia liczby kadencji i kompetencji prezydenta oraz rozpisania wyborów do nowego parlamentu, Rady Najwyższej.
Zarejestrujemy partię. Mogą nam odmawiać, ale będziemy obstawać przy swoim, a partia się pojawi i zostanie przeprowadzone referendum. Jest to tak oczywiste, jak fakt, że nasza historia będzie miała szczęśliwe zakończenie. Państwo może dbać tylko o siebie, za to ludzie w dalszym ciągu troszczą się o siebie nawzajem.
Wszystkim życzę miłości, światła i wolności. Niczego się nie bójcie. Zmiana to proces, na końcu którego wszystkich nas czeka zwycięstwo. Razem zwyciężymy!”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *