Polska Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego prowadzi śledztwo w sprawie pobicia trzech Polaków w sierpniu podczas protestów w Białorusi. Świadkami są także białoruscy funkcjonariusze służb bezpieczeństwa.
Jeden z poszkodowanych, polski dziennikarz Witold Dobrowolski, powiedział: celem jest doprowadzenie kwestii tortur do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze. „Musi rozpatrzeć to Trybunał, aby osoby odpowiedzialne za przemoc zostały ukarane” – oświadczył dziennikarz.
Byłem zarówno w Ukrainie, w Hongkongu, jak i w innych punktach zapalnych, ale w ostatnich latach nie widziałem czegoś podobnego do tego, co wydarzyło się w Białorusi ”- kontynuował Dobrowolski. – Żeby porywać, torturować dziennikarzy w ten sposób, aresztować siedem tysięcy ludzi w kilka dni! Prawdziwe szaleństwo ”.
Jego adwokat, Tomasz Wiliński, współpracuje z obrońcami praw człowieka i ofiarami tortur z innych krajów i chciałby rozszerzyć proces sądowy. W planach jest przedstawienie działań białoruskich „siłowików” jako działalności zorganizowanej grupy przestępczej o charakterze zbrojnym, w skład której wchodzą funkcjonariusze MSW, KGB i OMON.
Przetłumaczono z: https://t.me/kyky_org/13038
