W Mińsku odbyła się tradycyjna sobotnia akcja kobiet – uczestniczki w małych grupach spacerowały po całym mieście.
W całym kraju powstają miejsca pamięci zabitego Ramana Bandarenki. Na Placu Zmian ogłoszono bezterminowy protest i ustawiono namioty, aby zapewnić całodobową ochronę.
Rodzinie Bandarenki nie oddano jeszcze ciała Ramana, dlatego dzień pogrzebu nie jest znany. Ponadto dom pogrzebowy na wniosek władz odmówił ostatniej posługi.
Została ustalona prawdopodobna tożsamość mężczyzn, którzy brali udział w porwaniu Ramana Bandarenki na Placu Zmian. Są to m. in. Dmitrij Szakuta, wielokrotny mistrz świata w tajskim boksie i kickboxingu, instruktor w jednostce wojskowej 3214 oraz Dmitrij Baskow, szef Federacji Hokeja Republiki Białorusi.
Podpalono daczę Członka Akademii Nauk Alaksandra Mroczka. Zostawiono lalkę z zakrwawionymi oczami i list z groźbami.
Swietłana Cichanouska spotkała się na Łotwie z prezydentem kraju, premierem, ministrem spraw zagranicznych i łotewskimi organizacjami pozarządowymi. Zaproponowała nałożenie sankcji na Mińsk.
Krajowa Administracja Antykryzysowa twierdzi, że od 9 sierpnia do 3 listopada w kraju zatrzymano 25 800 osób za „naruszenie przepisów dotyczących imprez masowych i popełnienie innych przestępstw podczas ich trwania”.
Wobec Alany Hiebremaryjam, przedstawicielki Cichanouskiej do spraw młodzieży, zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dwumiesięcznego aresztu. Obecnie ma ona status podejrzanej.
Do strajku w Biełaruśkalij nadal dołączają kolejni pracownicy.
Wczoraj wyszła na wolność Natalla Dulina, zwolniona wykładowczyni Mińskiego Państwowego Uniwersytetu Lingwistycznego, po 14 dobach aresztu.
Zdjęcie: Biełsat TV