Minister Spraw Zagranicznych Ukrainy poinformował, że Aleksandr Łukaszenka nie ma już legitymacji do rządzenia, a [białoruskiej] opozycji jeszcze jej brakuje

Minister Dmytro Kułeba twierdzi, że Ukraina czeka na rozwój sytuacji w związku z informacjami o potencjalnych sankcjach dla Białorusi ze strony UE – kiedy tylko UE zdecyduje o wprowadzeniu sankcji, będziemy reagować. Dla nas najważniejsze są interesy Ukrainy – polityczne i ekonomiczne.
Według jego opinii Ukraina mogłaby zostać neutralnym mediatorem i uczestniczyć w przełamaniu politycznego kryzysu, jednak „Łukaszenka postawił na duszące objęcia Władimira Putina”.
Kułeba przypomina jednocześnie, że Ukraina cały czas pozostaje po stronie białoruskiego narodu.
„W krótkich słowach – Łukaszenka już, a opozycja jeszcze nie ma legitymizacji. Kiedy padło pytanie z kim jest Ukraina – czy z kilkoma setkami zaproszonych na tzw. inaugurację czy z milionami ludzi po drugiej stronie drzwi – wybór był oczywisty. Ukraina z milionami niezaproszonych to wydarzenie za zamkniętymi drzwiami.”
MSZ informuje też o tym, że oficjalne kontaktu obu krajów zostały wstrzymane i ograniczają się tylko do niezbędnych, dyplomatycznych kanałów pomiędzy ich MSZ. Jednocześnie Ukraina przestaje tytułować Aleksandra Łukaszenkę prezydentem – „Jeśli pytacie o oficjalne stanowisko, to jego oficjalnym stanowiskiem jest 'Aleksandr Łukaszenka'”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *