Helikopter Alaksandra Łukaszenki wylądował na wewnętrznym terenie fabryki MZKT. Pracownicy zakładów grozili strajkiem, jeżeli ich żądania nie zostaną spełnione. Domagają się m.in. ustąpienia prezydenta, uwolnienia więźniów politycznych i wolnych wyborów.
Wcześniej na spotkaniu z pracownikami dyrektor MZKT ogłosił, że uznaje porażkę Łukaszenki w wyborach, mimo iż sam głosował na niego. Dzisiaj Łukaszenka ma odpowiedzieć na pytania pracowników zakładu.
W tym czasie jednak do MZKT skierowali się pracownicy innych fabryk stolicy, ich kolumnę widać na nagraniu Naszej Niwy. Gazeta szacuje, że w kolumnie robotników, którzy teraz idą ulicami Mińska, może być około 10 000 osób
