Sąd uznał emerytowanego wojskowego, dozorcę KGB, Leonida Sztajdę za winnego zabójstwa pracownika Biełaruśkalij Giennadija Kisiela. Sztajda został skazany na dziesięć lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze.
Sąd zasądził też od oskarżonego na rzecz żony i dzieci zmarłego odszkodowanie za szkodę moralną w wysokości 150 tys. rubli oraz odszkodowanie majątkowe w wysokości nieco ponad 3,8 tys. rubli.
12 sierpnia Sztajda zadał Kisielowi cios w szyję nożyczkami ogrodowymi — i wkrótce ten zmarł na intensywnej terapii. Przed tragedią mężczyźni nie znali się osobiście, jednak w mediach społecznościowych kłócili się z powodu polityki: Sztajda poparł Łukaszenkę, Kisiel — nie.
Zdjęcie TUT.BY
Przetłumaczone z: https://t.me/kyky_org/10651