Według Centrum Solidarności Białoruskiej, polska policja weszła do mieszkania Makara w związku ze skargami na głośną muzykę. Jednak, jak się później okazało, białoruski działacz został zatrzymany, ponieważ znajdował się na liście Interpolu – został tam umieszczony przez białoruską prokuraturę.
Makar został zatrzymany na 48 godzin, teraz czeka na prawnika rosyjskojęzycznego.
Wcześniej mężczyzna wystąpił do CSB o pomoc prawną. CSB zwróciło się o pomoc do Rzecznika Praw Obywatelskich.
Minister Spraw Wewnętrznych RP Mariusz Kamiński napisał o zatrzymaniu Białorusina w Polsce:
Wczorajsze zatrzymanie obywatela Białorusi w Piasecznie to wynik kolejnej próby politycznego wykorzystania tzw. czerwonej noty Interpolu. Tym razem przez białoruski reżim. Już w lipcu zwróciłem się do władz Interpolu, wskazując na potrzebę zmian w tym zakresie.
Źródło: Center of Belarusian Solidarity, twitter/Kamiński
Przetłumaczone z https://t.me/belsat/57369
