Były oficer służby specjalnej „Ałmaz” może podać nazwisko zabójcy Tarajkouskiego

Były oficer służby specjalnej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Białorusi „Ałmaz”, Ihar Makar, przebywający w UE, nie wyklucza, że uda mu się ustalić nazwisko zabójcy Alaksandra Tarajkouskiego. 34-letni mieszkaniec Mińska zmarł 10. sierpnia w pobliżu stacji metra „Puszkinskaja”. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych oświadczyło wówczas, że Tarajkouski zamierzał rzucić ładunek wybuchowy, który ostatecznie wybuchł w rękach mężczyzny. Jednak wideo z miejsca zdarzenia podważa oficjalną wersję: Tarajkouski był nieuzbrojony i strzelano do niego z bliskiej odległości. Nadal nie ma sprawy karnej, a kontrola została zawieszona.
W wywiadzie dla kanału YouTube „Państwo dla życia” Makar powiedział: „Jeśli chodzi o Tarajkouskiego. Zajmuję się tą sprawą bardzo poważnie… Już wiele zrobiłem. I mam nadzieję, że udowodnię i pokażę, kto to zrobił. Może nawet podam nazwisko tego funkcjonariusza”.
Przypuszcza się, że w pobliżu stacji „Puszkinskaja” 10. sierpnia „pracowali” właśnie funkcjonariusze służby „Ałmaz”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *